Ruiny Zakładu Wielkopiecowego w Bobrzy

Adres:
ul. Staszica 4 – Bobrza, 26-085 Ćmińsk

 

 

                Powstanie miejscowości historycy określają według różnych źródeł na koniec XI lub XII wieku. Nazwa wsi pochodzi od rzeki Bobrzy i żyjących w niej bobrów. Pierwsze pisemne wzmianki o Bobrzy pochodzą z 3 lutego 1390, kiedy to biskup krakowski Jan nadał sołectwo wsi Bobrza Marcinowi Szurek. Dzięki rozwojowi rolnictwa i przybyciu w rejon Kielc familii Cacciów, wieś na przełomie XVI i XVII wieku zaczęła rozkwitać. W 1598 Cacciowie przeprowadzili rozpoznanie i zdecydowali o budowie Huty Żelaza w Bobrzy. O podjęciu takiej decyzji przesądziła bliskość złóż rudy żelaza w okolicy Ławęcznej, rzeka i dostatek drewna z otaczających lasów. Zezwolenie na budowę wielkiego pieca w Bobrzy Cacciowie otrzymali od ówczesnego króla Polski i Litwy – Zygmunta III Wazy w 1610 roku, już dwa lata później piec zaczął funkcjonować. W Bobrzy wytwarzano działa, moździerze, pancerze, pałasze i inne wyroby ze stali. W 1627 roku zakład przeszedł w ręce Jakuba Gianotti, Bernarda Serwalli i Jana Gibboniego. W kolejnych latach następował dalszy rozwój, głównie dzięki J. Gibboniemu, który w 1636 roku nabył kuźnicę w Samsonowie i Humrze. W 1641 roku postawił kolejny wielki piec w Samsonowie, w Kostomłotach i Niewachlowie wzniósł huty do wytopu ołowiu, wybudował również kuźnicę w Ćmińsku i rurarnię koło Samsonowa. W zakładach wytwarzano znaczące ilości broni dla wojska, chcąc podkreślić ten fakt i uhonorować ich właściciela-Gibboniego, król Władysław IV mianował go wojewodą chęcińskim.

                Hutnictwo w Bobrzy rozwijało się do lat 1655-1658, kiedy to Szwedzi podczas Potopu zniszczyli hutę. Od tej chwili do połowy XVIII wieku w Bobrzy pracowały jeszcze fryszerki, które przerabiały żelazo dostarczone z Samsonowa i Humra. Wieś była kilkukrotnie grabiona, przez co podupadła gospodarczo. Dopiero w czasie panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego sytuacja uległa znacznej poprawie. Wybudowano młyn, browar i karczmę, liczba gospodarstw względem 1662 roku wzrosła z 13 do 36 w 1789 roku. W 1824 roku pojawiła się kolejna perspektywa rozwoju dzięki planowi Księdza Stanisława Staszica. Plan ten zakładał uprzemysłowienie Królestwa Polskiego, w Bobrzy miał powstać olbrzymi Zakład Wielkopiecowy produkujący 5100 ton surówki żelaza rocznie, czyli tyle ile wszystkie istniejące wówczas huty Królestwa Polskiego. Na polecenie Ministra Skarbu F.K. Druckiego-Lubeckiego w latach 1826-1827 prof. Szkoły Akademiczno-Górniczej w Kielcach, Fryderyk Lampe wykonał projekt Zakładu Wielkopiecowego. Zamiary ówczesnego Radcy Górniczego w Rządzie Królestwa Polskiego obejmowały utworzenie jednego z największych zakładów hutniczych, w skład którego miało wchodzić: 5 wielkich pieców (ich parametry pozwalałyby produkować około 180 tysięcy centaurów surówki rocznie czyli około 9000 ton), 12 młotów, 3 piece do prażenia rudy, 2 składy, 4 węgielnie i gisernie. Na przyległym do zakładu tarasie wzgórza, wzdłuż rzeki Bobrzy (ówcześnie Bobrzycy) planowano wznieść mur oporowy wysokości od 15 do 18 metrów oraz szerokości od 3,5 do 5 metrów i niespotykanej dotąd długości 500 metrów. Za murem miały stanąć: hala przygotowująca namiary, hala przygotowująca wsady do wielkiego pieca oraz dwie składownie węgla drzewnego. Plan zakładał, że tama przegradzająca dolinę rzeki będzie spiętrzać wodę na wysokość 12-17 metrów, co pozwoli na stworzenie wielkopiecowego zbiornika wodnego umożliwiającego zabezpieczenie energetyczne kraju. Zostały również zaprojektowane budynki dla potrzeb administracyjno-mieszkalnych tzn. 2 budynki mieszkalne, 4 baraki dla pracowników i 4 stajnie.

                Do roku 1830 pod kierownictwem Jana Stahlera wybudowano mur oporowy dla terenu fabrycznego, halę produkującą wsady dla pieców, jedną węgielnię i część kolejnej, staw zapasowy wraz z kanałem górnym i dolnym, osiedle oraz fragment tamy, której korona miała przebiegać w rejonie obecnej drogi krajowe nr 74. Zakończenie budowy było przewidywane na rok 1831, jednak wielka powódź w 1828 roku przerwała tamę, następnie wybuch Powstania Listopadowego dwa lata później całkowicie pokrzyżował pierwotne plany. Dążenie do ukończenia projektu zostało zatrzymane również przez zastępowanie drewna wydajniejszym materiałem energetycznym, głównie koksem. Alternatywnie od roku 1833 jeden z budynków zaadaptowano na zakłady kowalsko-metalowe tzw. gwoździarnie. Zakład istniał przez 30 lat, następnie przekształcono go w folwark o powierzchni 20 hektarów.

Po Powstaniu Styczniowym już nigdy nie podjęto kontynuacji prac przy zespole hutniczym. W roku 1884 cały teren przestał być własnością Kieleckiego Urzędu Powiatowego i przeszedł w ręce prywatne. Jednymi z kolejnych właścicieli byli bracia Płazińscy, przekształcili istniejące budynki na tkalnię. Na potrzebę zakładu wybudowali obok muru młyn, którego turbina podłączona była do prądnicy, dzięki czemu możliwe było zasilanie maszyn tkackich. W połowie XX wieku w następstwie śmierci ostatniego z braci Płazińskich zakład tkacki przeszedł w ręce Skarbu Państwa, który przekazał go Zakładom Dziewiarskim „Electa” w Kielcach. Pozostałość majątku, czyli m.in. 3 budynki odziedziczył miejscowy lekarz Juliusz Karczewski. Młyn wraz ze stawami przeszedł na własność ostatniego młynarza Płazińskich – Stanisława Buchcica, który po upadku Zakładów Dziewiarskich „Electa” przejął wszystkie obiekty i teren pozakładowy.

                W roku 1978 Józef Bednar sprzedał młyn wraz ze stawami Zakładom Wyrobów Papierniczych. Przeprowadzono modernizację młyna, oczyszczono i pogłębiono stawy, wybudowano domki kempingowe, dzięki czemu powstał pierwszy w tych okolicach ośrodek wypoczynkowy.

                W roku 2005 na zebraniu wiejskim wsi Bobrza zdecydowano się zakupić część obiektów należących do Stanisława Buchcica czyli mur oporowy od drogi 74-Kielce-Piotrków z północy po starą drogę od strony południowej (Podglinia) łącznie z węgielnią znajdującą się od strony byłego zakładu „Electa”. Zakup sfinansowano dzięki wsparciu Unii Europejskiej.

  W 2009 roku dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeprowadzono częściową renowację zabytku, zabezpieczono go przed zniszczeniem i udostępniono ponownie zwiedzającym.

CO MOŻEMY ZOBACZYĆ?

  • Mur oporowy,
  • Tama,
  • Zbiornik wodny,
  • Hale zakładowe oraz mury węgielni,
  • Młyn wodny zbożowy (na prawym brzegu dawnego kanału fabrycznego).