Ruiny Huty „Józef” w Samsonowie

Początki poszukiwań rud żelaza i budowy kuźnic na płaskowyżu samsonowskim, w zachodniej części Gór Świętokrzyskich sięgają XVI wieku. Wtedy to w Samsonowie zbudowany został pierwszy w Polsce wielki piec typu bergamowskiego. Dzięki innowacyjnej przebudowie z lat 1641-44 otrzymywano płynną surówkę żelaza, co znacznie wpłynęło na parametry jakościowe produktu gotowego.

W 1778 r. biskup Kajetan Sołtyk postawił na miejscu zrujnowanego nowy wielki piec, natomiast rok później zakłady przeszły na własność rządu. W 1816 r. z inicjatywy Stanisława Staszica podjęto decyzję o kolejnej przebudowie, a w 1818 r. generał Józef Zajączek położył kamień węgielny pod fundamenty nowej huty wraz z osiedlem mieszkalnym. Nazwa obiektu pochodzi od imienia generała Zajączka. Budowniczymi huty byli Bogumił Schmidt i Fryderyk Lampe. W skład huty „Józef” wchodziły fryszarki do przepalania surówki na żelazo, kuźnice, następnie wzniesiono również odlewnię z żeliwiakiem, walcownię i druciarnię. Zakład produkował przede wszystkim na potrzeby wojska ale wykonywano również krzyże nagrobne, lichtarze, tablice pamiątkowe i elementy wyposażenia gospodarstw domowych.

Huta przeszła jeszcze kilka modernizacji do 1866 roku, kiedy to rosyjscy okupanci spalili ją w odwecie za produkcję broni dla powstańców 1863 r. Huty nie dobudowano ze względu na wyczerpanie pobliskich złóż rudy i rosnącą konkurencję ze strony Zagłębia Dąbrowskiego.

Czytaj więcej